Hanna Bojczuk
"Graficzne znaki książkowe lekarzy i współczesnych stomatologów polskich"

     Pierwsze ekslibrisy1 jako znaki własnościowe pojawiły się w połowie XIV wieku Malowano je na kartach ksiąg rekopiśmiennych. Były to godła lub herby rodowe właściciela takich ksiąg. W polowie XV wieku zaczeły wykształcać się superekslibrisy, tj. herby rodowe wytłaczane na zewnętrznej stronie okładki, skórzanej oprawy książek. Pod koniec XV wieku już po wynalezieniu druku, pojawiły się ekslibrisy w postaci małych kartek, tworzonych techniką drzeworytową lub miedziorytową. Od XVI w. stały się one popularną formą znaku własnościowego. Taka zaś postać ekslibrisu jaką znamy obecnie, wiąże się z udoskonaleniem techniki i sztuki typograficznej.

     Pierwszy ekslibris na ziemiach polskich, był wykonany w 1516 roku, dla ówczesnego prymasa Polski Macieja Drzewickieg (1467-1535), zaś pierwszy ekslibris lekarski pochodzi z 1520 roku. Był znakiem herbowym wykonanym dla lekarza Piotra Wedelicjusza (1483-1544) z Obornik, koło Poznania. Wedelicjusz, który w latach 1501-1520 studiował w Akademii Krakowskiej. W 1504 roku został bakałarzem, a w 1513 roku wyjechal do Bolonii, gdzie w 1516 roku uzyskał dyplom doktora medycyny. W 1517 roku powrócił do Krakowa2. W 1521 roku otrzymał stanowisko profesora ówczesnego fakultetu medycznego Uniwersytetu Krakowskiego. W 1525 roku dwukrotnie pełnił funkcję rektora tej uczelni. W 1526 roku został rajcą i burmistrzem miasta Krakowa. W tym czasie był lekarzem nadwornym króla Zygmunta Starego (1467-1548) i królowej Bony (1494-1557).
     W 1528 roku, z jego inicjatywy w Krakowie wybudowano dwa szpitale, przeznaczone dla chorych na szerzącą się wówczas epidemie dżumy i syfilisu. Były to szpitale pw św. Sebastiana i św. Rocha na tzw. "Kępie". W latach 1532-1535 Wedelicjusz wydał w języku łacińskim zbiór pism Hipokratesa3.
     Wedelicjuszposiadał własny, bogaty zbiór naukowy, który opatrywał kilkoma różnymi superekslibrisami. Były to znaki książkowe, specjalnie dla niego tłoczone na okładkach ksiąg, oprawianych w skórę4.
     W epoce Odrodzenia wielu lekarzy polskich ozdabiało swoje księgi superekslibrisami. Należał do nich m.in. lwowski rajca, doktor medycyny Paweł Dominik Hepner (?-1641).
     Do naszych czasów w wielu bibliotekach z wielkim pietyzmem przechowywane są egzemplarze ksiąg, ozdobione superekslibrisami. Istnieje też bogata literatura dotycząca artystycznej formy graficznych znaków książkowych.

     Mało znany i dotychczas nieopisany jest superekslibris Adama Czyżewicza (1877-1962), lekarza położnika i ginekologa, profesora Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Jest to pozłacany ekslibris- monogram literowy AC, wytłoczony na grzbietach kilkunastu brulionów oprawionych w płótno koloru żółtego. Każdy z tych brulionów zawiera starannie napisane wykłady z przedmiotów takich jak, np. anatomia, anatomia patologiczna, histologia, fizjologia, chemia i fizyka, z lat 1866-1897. W niektórych brulionach, w doskonałej formie zachowały się odręczne rysunki. Wśród twórców lub też kolekcjonerów ekslibrisów byli i są nadal współcześni lekarze polscy, a dużą grupę stanowią dentyści i stomatolodzy. Specjalność ta w Polsce wyodrębniła się jednak dopiero w połowie XVII wieku.
     Pod koniec XIX wieku, na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego, chirurg Rafał Czerwiakowski (1743-1816) rozpoczął wykłady dentystyki, lecz o jego zainteresowaniach ekslibrisem trudno nam coś powiedzieć. W 1905 roku w Łodzi utworzono Towarzystwo Odontologiczne, zaś piętnaście lat później w Warszawie założono Państwowy Instytut Dentystyczny, który nastepnie w 1933 roku przemianowano na Akademię Stomatologiczną. W 1944 roku rektorem tej uczelni został prof. dr Witold Cybulski (1890-1969). Tutaj brak nam także dowodów na to, iż uczony ten posługiwał się dla oznaczenia swojego ksiegozbioru własnym ekslibrisem.
Ekslibris A. Cieszyńskiego


     Tymczasem na Uniwersytecie Lwowskim, w okresie międzywojennym, rozwijała swoją działalność naukową klinika stomatologiczna, którą zarządzał Antoni Cieszyński (1882-1841), pionier radiologii stomatologicznej, twórca radykalnego postępowania w przypadku stanów zapalnych, paradontopatii5. To na jego cześć w 1982 roku, na zamówienie wrocławskiego środowiska lekarskiego, wykonano techniką cynkotypii kreskowej ekslibris o wymiarach 128x71 mm. W ten znak książkowy wkomponowano herb Oleśnicy, miasta w którym Cieszynski się urodził oraz herb Lwowa, miasta w którym zginął, rozstrzelany przez Niemców. W dolnej części ekslibrisu zamieszczono wizerunek konturów zabudowań Uniwersytetu Lwowskiego, na tle zamykającego horyzont wzgórza.




     W 1914 roku, J. Kulec opracował projekt ekslibrisu dla Eugeniusza Ciastonia (1861-1930), który w 1889 roku, po ukończeniu studiów lekarskich w Krakowie, zostal lekarzem zawodowym austriackiej marynarki wojennej. Ekslibris E. Ciastonia W latach 1893-1895, był szefem oddziału stomatologicznego Szpitala Marynarki Wojennej w Pula. W sierpniu 1914 r., został szefem sanitarnym Komendy Obwodowej Morskiej w Trieście. W 1919 r. wstąpił do Wojska Polskiego. Otrzymał stanowisko wykładowcy higieny i członka komisji lekarskiej, kwalifikujacej kandydatów na oficerów marynarki wojennej i handlowej dla szkoły w Tczewie. W 1923 roku 62-letni E. Ciastoń, w stopniu generała brygady, osiedlił sie w Wadowicach, gdzie praktykował jako stomatolog. Dwa lata później,w 1925 roku, przeniósł się do Krakowa. Tam też zmarł 10 września 1930 roku, a pochowany został na Cmentarzu Rakowieckim.

     Ekslibris Eugeniusza Ciastonia jest wykonany techniką cynkotypii kreskowej, wkomponowany w prostokąt o wym. 60 x 33 mm. Widnieje w nim postać stojącej Egipcjanki, która w obu wzniesionych do góry dłoniach, trzyma wijące się węże. U jej nóg ustawiono dwa symbole medycyny, dwa kielichy z wężami. Nad głową kobiety umieszczono ozdobny napis: Ex Libris, a u jej stóp napis właściciela ekslibrisu - dra Eugeniusza Ciastonia.



     W 1961 roku grafik B. J. Tomecki zaprojektował ekslibris dla Zygmunta Pągowskiego (1905- 1974) lekarza stomatologa z Łowicza. Ekslibris ten o wymiarach 88 x 65 mm jest wykonany techniką linorytową. Widnieje na nim postać, pochylonego nad przerażonym pacjentem lekarza dentysty, w ręku którego widać dość duże narzędzie do usówania zębów. Ekslibrisy dla Pągowskiego projektowało kilku grafików. W 1955 roku inny ekslibris zaprojektował okulista Stefan Szmaj (1893-1970)6.


1. Ekslibrisem są to małe plakietki z graficznie wkomponowanym napisem, wskazującym jego właściciela. Umieszcza się je na wewnętrznej stronie okładki, należącej do osoby, dla której zostały one wykonane.
2. M. Jesionowski, Historia stomatologii polskiej, Warszawa 1963, s. 6-7.
3. Tamże.
4. Tamże.
5. K. Brożek, Leksykon regionalnej historii medycyny, Katowice - Warszawa 2002, T. 1. cz. A-L, oprac. H. Bojczuk.
6. Polski ekslibris medyczny II, Wrocław 1990, s. 111, 112, 141, 221, 172-273, 288.


dalej




Strona główna wystawy