|
TEMATYKA DYSKUSJI PANELOWYCH
VII FESTIWAL NAUKI
Wydział Farmaceutyczny AM w Warszawie
|
. |
Banacha 1, poniedziałek 22.09.2003, g. 18:00
Czekając na epidemię
(doc. dr hab.Włodzimierz Gut1, dr Bohdan J. Starościak2)
Stosunkowo jednolita populacja człowieka i gęste zaludnienie Ziemi stwarzają
realną groźbę rozprzestrzeniania się zarazków pośród ludzi. Przykładami
epidemii, występujących w ostatnich czasach, są AIDS, BSE, ptasia grypa
i najnowsze zagrożenie - SARS (Severe Acute Respiratory Syndrome,
zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej). Większość tych chorób
ma charakter zakażeń odzwierzęcych.
SARS po raz pierwszy pojawił się w Chinach, podobnie jak nowe wirusy
grypy. Koronawirusy SARS wykryto w cywetach, niewielkich hodowlanych ssakach,
które stanowią w Chinach przysmak kulinarny, i prawdopodobnie to one były
źródłem zakażenia. Należy wspomieć, że przeciwciała przeciwko tym wirusom
znaleziono także u borsuków i jenotów.
Do niedawna nieszkodliwy koronawirus uległ niewielkiej mutacji, co
umożliwiło mu atakowanie dróg oddechowych człowieka. Jak wiemy, choroba
błyskawicznie przeniosła się z centralnych Chin do Wietnamu, Hongkongu,
Tajwanu, a nawet do Kanady. Śmiertelność wynosiła średnio ok. 10%.
Tematem dyskusji panelowej były prognozy dalszego rozwoju wydarzeń,
zarówno w aspekcie epidemii SARS, jak i innych chorób zakaźnych, wywoływanych
przez znane i nowe drobnoustroje. Pesymiści przewidują, że czekają nas
epidemie, które zbiorą znacznie obfitsze żniwo niż wspomniane wyżej zarazy,
a ich źródłem mogą być znów zwierzęta lub hodowle laboratoryjne czynników
zakaźnych. Optymiści uważają, że współczesna medycyna upora się z tymi
problemami, czyli ograniczy atakujące choroby i zlikwiduje bezpośrednie
zagrożenie, tak jak to miało miejsce dotychczas. Nasuwa się pytanie, jaki
będzie koszt tych przedsięwzięć, oraz czy jesteśmy na zawsze skazani na
koegzystencję z zarazkami?
|
. |
Banacha 1, wtorek 23.09.2003, g. 18:00
Leki, odżywki i paliwa z rzepaku
(dr Marzena Klimaszewska, dr Olgierd Lubiński)3
Na świecie coraz szerzej wprowadza się do użytku biopaliwa, przeznaczone
do silników wysokoprężnych. Biopaliwa stanowią alternatywne, odnawialne
źródła energii, nie zwiększają poziomu dwutlenku węgla w atmosferze i,
co jest istotne ze względu na ochronę czystości środowiska, zawierają bardzo
niewiele związków siarki. Mogą być produkowane bez dużych nakładów środków
w małych, zdeglomerowanych zakładach.
Biopaliwa wytwarzane są głównie z oleju rzepakowego, a także z tłuszczów
zwierzęcych. Ich produkcja polega na hydrolizie olejów i tłuszczów zwierzęcych,
a następnie na estryfikacji metanolem otrzymanych kwasów tłuszczowych.
Dla farmaceutów interesujący jest fakt, że jako surowce uboczne otrzymuje
się lecytynę i glicerynę, związki stosowane w przemysłach farmaceutycznym
i kosmetycznym. Kwasy tłuszczowe można także wykorzystywać do produkcji
mydeł i innych detergentów. Natomiast śrutę rzepakową stosuje się bezpośrdenio
jako paszę w hodowli zwierząt lub przerabia się ją na biomasę grzybów,
hodowanych metodą komórkową. Uzyskane grzyby, zawierające związane organicznie
biopierwiastki, witaminy i białko, stanowią również cenną paszę dla zwierzat,
mogą także stanowić źródło suplementów dla ludzi.
Tematem dyskusji panelowej będą zagadnienia związane z produkcją biopaliw
w Polsce i na świecie, a także praktyczne zastosowanie uzyskiwanych w procesie
produktów: lecytyny i gliceryny w przemyśle farmaceutycznym (odżywki) oraz
kosmetycznym.
|
. |
Banacha 1, środa 24.09.2003, g. 18:00
Witamina D bez tajemnic
(dr hab. Jacek Łukaszkiewicz)4
Gdy około 400 milionów lat temu kręgowce wyszły z morza na ląd, nowe
środowisko okazało się znacznie uboższe w wapń od dotychczasowego. W środowisku
wodnym organizmy kręgowców wykorzystywały ten pierwiastek, wchłaniany przez
skrzela i powierzchnię ciała, nie tylko jako przekaźnik sygnałów wewnątrzkomórkowych,
ale także jako spoiwo mechaniczne, poprzez zawartość w szkielecie utrzymujące
właściwy kształt danego organizmu. Tak więc podstawowym warunkiem egzystencji
na lądzie stała się możliwość efektywnego wykorzystania tych ubogich źródeł
wapnia, które były dostępne w nowym środowisku. Z przyczyn, które do dzisiaj
nie są do końca wyjaśnione, w procesie ewolucji wykształcona została ścisła
zależność pomiędzy światłem a czynnikiem regulującym jelitowe wchłanianie
wapnia, którym okazała się witamina D3.
Naturalna fotosynteza witaminy D3 ma miejsce w zewnętrznych warstwach
powłok skórnych człowieka i zwierząt pod wpływem promieniowania ultrafioletowego
UVB zawartego w świetle słonecznym. Surowcem dla niej jest pochodna cholesterolu,
7-dehydrocholesterol. Podkreślić tu należy, że sama witamina D3 (cholekalciferol)
nie przejawia żadnej aktywności biologicznej, uzyskuje ją dopiero po dwuetapowej
przemianie w formę aktywną: 1,25-dihydroksycholekalciferol.
W przypadku niedoboru witaminy D (ta nazwa obejmuje wit. D3 i jej odmianę
D2) jelitowe wchłanianie wapnia spada, co w pierwszym rzędzie odbija się
na budowie i wytrzymałości układu kostnego, a najbardziej widocznym przejawem
takiego stanu jest krzywica. Krzywica jest chorobą, której cechą charakterystyczną
są różnego rodzaju deformacje szkieletu. W XVIII w. stanowiła ona podstawowy
problem zdrowotny dzieci w północnej części Europy. Rozwój miast, zwarta
zabudowa odcinająca dostęp światła oraz industrializacja powodująca zanieczyszczenie
powietrza przyczyniły się do rozpowszechniania tego wyniszczającego schorzenia.
Pierwszym, który w 1822 roku zwrócił uwagę na znaczenie światła słonecznego
w zapobieganiu i leczeniu krzywicy, był Jędrzej Śniadecki. Chociaż już
w połowie XIX w. stwierdzono, że tran jest skutecznym środkiem przeciwkrzywiczym,
do dopiero w 1918 r. społeczność naukowa uznała, że krzywica spowodowana
jest niedoborami żywieniowymi. W latach 30-tych XX w. uczeni angielscy
i niemieccy otrzymali syntetyczną witaminę D3 i opisali jej strukturę chemiczną.
Oprócz zapobiegania krzywicy, prawidłowe zaopatrzenie w witaminę D
zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia osteoporozy. Uważa się również,
że niedobór witaminy D może sprzyjać powstawaniu niektórych nowotworów
oraz że zaburza pracę układu immunologicznego.
Na naszej szerokości geograficznej prawidłowe zaopatrzenie w witaminę
D uzyskać można poprzez optymalizację wykorzystania promieniowania słonecznego
w tych porach roku, kiedy promieniowanie ultrafioletowe UVB dociera do
powierzchni Ziemi (wiosna, lato), oraz w wyniku odpowiedniego odżywiania
(diata bogata w ryby morskie), a także suplementacji.
Mimo że znana od tak dawna, witamina D pozostaje nadal obiektem wielu
badań. W środowisku naukowym nie brak kontrowersji dotyczących jej stosowania,
a pacjenci wiążą z jej zastosowaniem nadzieję na poprawę jakości życia.
Te i inne problemy zostały przedyskutowane podczas spotkania.
|
. |
Adresy i telefony:
1 Państwowy Zakład Higieny, ul. Chocimska 24, 00-791 Warszawa,
tel. +48 (22) 542 12 30, dyrektor: prof. dr hab. Jan K. Ludwicki.
2 Zakład Mikrobiologii Farmaceutycznej, Wydział Farmaceutyczny,
Akademia Medyczna w Warszawie, 02-007 Warszawa, ul. Oczki 3, tel. 628 0822,
kierownik: dr Bohdan J. Starościak.
3 Katedra i Zakład Technologii Środków Leczniczych, Wydział
Farmaceutyczny, Akademia Medyczna w Warszawie, ul. Banacha 1, 02-097 Warszawa,
tel./faks 5720 647, kierownik: prof. dr hab. Bożenna Gutkowska.
4 Katedra i Zakład Biochemii i Chemii Klinicznej, Akademia
Medyczna w Warszawie, ul. Banacha 1, 02-097 Warszawa, tel./faks 5720 737,
kierownik: prof. dr hab. Jan Pachecka. |